Author Info

Facebook

Jak samemu się motywować? Wywiad z Grzegorzem Więcławem, część 2

Jak zmotywować się do dbania o swoją kondycję - a przez to także i o zdrowie? Gdzie szukać i jak znaleźć w sobie żyłkę sportowca? Z okazji akcji Wąsopad rozmawiamy z Grzegorzem Więcławem, ekspertem psychologii sportu. On także stara się Wam zaprezentować nową twarz męskiego zdrowia. Pierwszą część rozmowy z nim znajdziecie pod tym linkiem.

J.K.: Jak znaleźć w sobie tę motywację na początek? Załóżmy, że ja pracuję bardzo dużo, całymi dniami siedzę przed komputerem, ale od czasu do czasu, też sobie pójdę pobiegać czy pojeździć na rowerze. Wiem, że sprawia mi to frajdę, ale także dużą ulgę, bo po całym dniu przed komputerem bieganie to trochę naturalnego światła i lepsze samopoczucie. Ale są tacy ludzie, którzy tej aktywności nie podejmują w najmniejszym stopniu, ale tę potrzebę gdzieś w sobie mają – wiedzą, że to jest dobre. Albo to jest modne, bo wiadomo, że aktywność fizyczna jest teraz modna – wszyscy biegają, trenują do maratonów, albo mają karnet na siłownię, albo do jakiegoś klubu – mamy teraz sieciowe kluby fitness. Są więc ludzie, którzy wiedzą, że to jest modne, ale jeszcze nie znajdują w sobie tej motywacji. Co może taką motywacją być?

G.W.: Paradoksalnie ta moda może motywować ludzi w bardzo mocny sposób. Jednak jesteśmy, powiem brzydko, zwierzętami stadnymi i bardzo zależy nam na tym, żeby być lubianym w swoim środowisku, żeby być akceptowanym, więc jeżeli nagle nasze otoczenie zmienia się ze środowiska palaczy, w grupę ludzi aktywnych fizycznie, którzy jeżdżą co weekend w góry i przygotowują się do swoich biegów. Nagle czujemy się wyoutowani i odczuwamy pozytywną presję zmiany razem z tymi ludźmi, którzy są dla nas w jakiś sposób ważni.
To mogą być koledzy z pracy, z podwórka, czy z sąsiedztwa. Myślę też, że wzajemne motywowanie się do bycia aktywnym fizycznie i podejmowania coraz to nowych wyzwań czy prób w różnych dyscyplinach jest bardzo pozytywne dla naszej wewnętrznej motywacji i mobilizacji.
A tak ogólnie to ja zawsze proponuję metodę małych kroków. Często jest tak, że ktoś nie ćwiczył od końca studiów czy od końca liceum i nagle dowiaduje się, że jest moda na bieganie więc nagle wybiega z domu i przebiega kilka albo nawet kilkanaście kilometrów. Wraca do domu kompletnie ściorany, następnego dnia w ogóle nie może się ruszać no i żadnej z tego przyjemności nie ma. Dlatego małe kroczki. Jeżeli decydujesz się na bieganie, to zacznij do marszu, ewentualnie marszobiegu. Jeżeli zdecydujesz się na siłownię, zacznij ćwiczyć bez ciężarów. Małymi krokami dojdziesz do swoich celów. Małe kroki pozwolą też na wyrobienie systematyczności. Jednocześnie konsultuj takie rzeczy ze specjalistami w tym zakresie. Jeżeli długo nie ćwiczyłeś, pójdź do fizjoterapeuty, lekarza pierwszego kontaktu, zrób sobie badania, które pozwolą Ci na to, żebyś ćwiczył i był zaangażowany w tę aktywność fizyczną bezpiecznie.


Czyli nie robimy tego na zasadzie takiej, że dziś podejmuję decyzję, że od teraz biegam. Jest sobota wieczór, mam takie mocne postanowienie, w niedzielę rano jadę do sklepu sportowego, wydaję półtorej tysiąca na buty, koszulkę, spodenki, opaskę, bidon, opaskę na telefon, skarpetki… Wychodzę, przebiegam 10km, to był mój ostatni bieg w tym roku.

To jest trochę przerysowane, to co teraz opisałeś, ale myślę, że w wielu przypadkach jest to jednak prawdziwe. Ktoś nagle coś postanawia i niestety okazuje się to słomianym zapałem, to zaangażowanie jest krótkotrwałe. A my przecież chcemy zbudować nawyk, jakim jest aktywność fizyczna i to jest możliwe. Znowu metoda małych kroczków. Zadziała nawet u człowieka, który przez jakiś czas nie był aktywny.

Czyli to jest kwestia nawyku – masz zły nawyk powrotu do domu, obiad z mikrofalówki, kładziesz się na kanapie, bierzesz tablet, Facebook, film, jest 21, pora na szybką kolację, najlepiej tosty z serem i dobranoc. To jest zły nawyk – jak go przekuć w dobry nawyk?

Moim zdaniem nie umiemy wypoczywać. Często wracamy z pracy będąc pobudzeni czy zestresowani. Zanim przystąpimy do tak zwanej regeneracji biernej potrzebna nam jest ta regeneracja czynna, szczególnie, jeżeli mamy pracę siedzącą. Ja bardzo gorąco polecam, żeby przed przystąpieniem do przeglądania Internetu,  tostów i leżenia na kanapie zaangażować się w tę regenerację czynną, żeby pobudzić tę regenerację bierną.

Żeby było po czym wypoczywać.

Dokładnie tak! Ewolucyjnie nie jesteśmy przyzwyczajeni do stylu życia, jaki prowadzimy w dzisiejszych czasach. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tak długiego siedzenia, do pracowania tak dużo i tak intensywnie i do nie wypoczywania. Myślę sobie, że to jest może ciekawy bodziec do tego, żeby zachęcić ludzi do wejścia do domu, rzucenia swoich rzeczy, przebrania się i wyjścia na siłownię, na bieżnię, na halę, na rower, gdziekolwiek.

Zanim ich ta kanapa wciągnie.

Zanim ich wciągnie kanapa, a najlepiej mieć już taką opcję przygotowaną wcześniej. Na przykład przed wyjściem do pracy ustawiam sobie te buty, które mi będą potrzebne do wybranej wcześniej aktywności i w momencie, kiedy wchodzę do mojego przedpokoju widzę, że te buty tam są, czekają na mnie – coś postanowiłem. Pójdę dalej za tym, co postanowiłem rano, mimo, że jestem zmęczony po tych ośmiu godzinach patrzenia w komputer.

Mówiliśmy o tym, że jest presja społeczna, także w pracy. Znam parę osób, które w swoich zakładach pracy mają kluby biegacza czy kluby rowerowe, ja także zakładałem kiedyś drużynę biegową w jednej firmie, także wiem, że to fajnie działa. Są jednak też tacy ludzie, którzy są indywidualistami i oni nie chcą podejmować dodatkowych aktywności z ludźmi, których widzą cały dzień. Ta presja z zewnątrz sprawia, że tym bardziej się zamykają. Jak takie osoby mogą ustawić sobie cele i jak się samemu zmotywować?

Tak jak powiedziałem, dyscyplin sportowych, w które człowiek może się zaangażować jest mnóstwo. Na mojej uczelni w Finlandii był przedmiot, który się nazywał „wymyślanie nowych sportów”. Rzeczywiście, można tych aktywności wymyślić mnóstwo. Ważne, żeby ciało się ruszało, a głowa odpoczywała. Nie lubisz biegać z kolegami z pracy? Pojeździj sobie na rowerze i dubluj ich – pokazuj im, że jesteś lepszy, unikatowy, jedyny w swoim rodzaju. Taki przykład z głowy. Albo znajdź sobie zupełnie inny moduł aktywności, który tobie pasuje. To jest chyba najważniejsze przesłanie.
Znajdź coś, co tobie pasuje, co tobie daje frajdę. Ta aktywność fizyczna jest nam naprawdę potrzebna. Dlaczego tego nie robimy? Bo nie jesteśmy istotami do końca racjonalnymi. Działamy pod wpływem emocji, pod wpływem chwili, jakiejś zachcianki i chociaż byśmy bardzo chcieli, nie zawsze idziemy tam, gdzie chce nasza głowa. Wtedy musimy sobie powiedzieć: stop. Przecież to ja tego chciałem. Chciałem znaleźć jakąś aktywność, która mi pasuje. Czemu jeszcze jej nie znalazłem? Czemu zaniechałem poszukiwań?



Ten wywiad jest częścią kampanii Wąsopad, w której chcemy zmotywować mężczyzn do tego, by zaczęli dbać o swoje zdrowie. Przeczytaj o niej więcej i dołącz do tych, którzy wspierają nową twarz męskiego zdrowia pod tym linkiem.
Obserwuj nas na Facebook i Google+ i nie przegap kolejnej części wywiadu.
Grzegorza możesz znaleźć też na glowarzadzi.pl

Źródła zdjęć: jeden, dwa, trzy.

Podziel się:

DODAJ KOMENTARZ

    Komentarze Google
    Komentuj na Facebook!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze są prywatnymi opiniami umieszczających je osób.
Prosimy, zachowuj się jak dama / dżentelmen. Nawet, jeśli coś Ci się nie podoba - zachowaj spokój i kulturę (-:

Najczęściej czytane

Labels

112 akcja Alfa Romeo alkohol ankieta Asterion Aston Martin asystent Auta auta używane automaty autostrady Aventador badania bądź widoczny Beskid Śląski bezpieczeństwo Będzin BHP bieganie biegi biobazar BlackBerry BMW Brenna Brick Brno Bus Bohaterów Business Lease Bydgoszcz Centrum Zimbardo crash test crowdfunding CSR Cyrulik Śląski ćwiczenia deszcz Diagnostyka dieta Diverse Downhill Contest dla firm Dla Kierowców dla par dla pracownika dla szefa dla szkół downhill drift drogi Endomondo Europa Centralna Eurostat Facebook felieton Fiat film fitness floty Foto Melcer fotografie fundacja futbol amerykański Gliwice golenie gra miejska higiena hybrydy impreza informacje Inicjatywa inspiracja internet jazda nocą jazda w górach jedzenie jesień kampania społeczna kask Katowice klub kodeks drogowy komputer pokładowy komunikacja miejska koncert kondycja konferencja konkurs konkursy Kraftwerk krew kultura kupujemy auto Lamborghini lampki Land Rover leasing lekarz Liga Bohaterów list otwarty mandaty maraton media Mercedes Mikołajki MInisterstwo Śledzia i Wódki młodzież MMCars moda MotoGP motywacja Movembeer muzyka nasze auto Newsy NGO NGO-Pro niepełnosprawni niewidomi nowe auta noworoczne postanowienia nowotwory odblaski ogłoszenia opony otyłość parkowanie partnerstwo Paryż pasy pierwsza pomoc pierwsze wrażenia piesi pijani piknik piwo plakat Pluszektorium płeć Podaj Rękę pole position policja Polska porady Poznań prawo premiera profilaktyka programy prostata przejścia dla pieszych przyczepność psychologia pub rajd rak relacja resuscytacja rodzinnie rower rowery rugby self-driving sesja fotograficzna Silesia Marathon skrzynia biegów smartfon social media spalanie społeczeństwo sport spotkanie supersamochody SUV system motywacji szkolenia Ścigacz.pl Śląsk ŚLONSQ śnieg ŚUM światła Święta taniec targi pasji Targi Piwne targi samochodowe Tarnowskie Góry technologia tory wyścigowe trening trening biegacza turystyka Unia Europejska urzędy Ustroń venturillo Warsaw Sirens Warszawa warsztaty watchdog Wąsopad WF Wisła wyjazd Tomka wypadek wywiad wyzwanie X Factor Zabrze zbiórki zdrowa żywność zdrower zdrowie zima znaki Żywiec

O Fundacji

Miasta

Bądź Super!

Nie masz czasu?

Nasze akcje

Zabierz ze sobą ten blog!
Zeskanuj kod i czytaj dalej na komórce lub tablecie.

Subskrybuj

Video Of Day

Strona przeniesiona na

kapitanswiatelko.pl

Dziennik Kapitański
Info