List otwarty Prezesa Zarządu - styczeń 2014

Mili ludzie,

kierowcy, motocykliści, rowerzyści, rikszarze i wreszcie piesi: niezwykle miło mi przekazać Wam informację o tym, że nasza Fundacja zaczyna funkcjonować. Po zebraniu wszystkich dokumentów, wypisaniu formularzy i odebraniu niezbędnych numerów możemy zabrać się do działania.

W pierwszej kolejności uruchomimy program dla przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych - Zebra z Klasą. Dzięki Wam będziemy mogli zorganizować zabawy i warsztaty dla dzieci, na których będziemy uczyć zarówno maluchy, jak bezpiecznie poruszać się po chodniku, na podwórku czy w czasie rowerowej przejażdżki, jak i dorosłych, w jaki sposób mogą kształtować odpowiedzialne i bezpieczne postawy i zachowania u swoich pociech.

Cały czas zbieramy także materiały do programu dla szkół nauki jazdy, którego celem będzie przekazanie kursantom różnorakiej wiedzy, której nie otrzymują w czasie zajęć teoretycznych ani praktycznych, a która może okazać się dla nich niezbędna już w pierwszych godzinach jazdy samochodem. Chcemy, aby nasz program odpowiedział na wszelkie kwestie, o których młodzi ludzie, nie prowadzący jeszcze nigdy samochodów, mogą nie mieć pojęcia i nie wiedzą, że należy o nie pytać.

W pierwszej połowie tego roku zorganizujemy także konkurs - więcej informacji znajdziecie w najbliższych tygodniach na naszej stronie internetowej, facebooku czy google+.

Zaplanowane przez nas wydarzenia i akcje pochłoną wiele naszej pracy, czasu i środków w nadchodzących miesiącach. Liczymy również na to, że nasz stały program, Pole Position, który związany jest m.in. z przekazywaniem informacji na temat osób potrzebujących krwi po wypadkach, będzie rozwijał się dzięki użytkownikom mediów społecznościowych, takim jak Wy.

Dlatego też uprzejmie prosimy o przekazywanie dalej informacji o tym, że Fundacja "Kapitan Światełko" powstała, działa, realizuje swoje programy i jest gotowa prowadzić zbiórki dla osób, które po wypadkach drogowych potrzebują środków na zabiegi, rehabilitację czy leki. Bez Was, naszych fanów na Facebook, czy Google+, osób odwiedzających naszą stronę i czytających nasze informacje, nie mamy szans ani na to, żeby pozyskać jakiekolwiek środki na nasze działania, ani tym bardziej realnie komuś pomóc.

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym dotyka nas wszystkich. Bez względu na to, czy podróżujemy pieszo, rowerem, motocyklem, samochodem czy komunikacją miejską, uczestniczymy w wielkiej migracji wahadłowej każdego dnia, która odbywa się wewnątrz miast, wsi, czy między nimi; jesteśmy więc odpowiedzialni nie tylko za swoje bezpieczeństwo, ale musimy pamiętać także, że nasza wiedza, umiejętności i skupienie mają wpływ na to, czy inni ludzie bezpiecznie dotrą do pracy czy domów.

Wierzymy, że podnoszenie poziomu świadomości wśród młodych kierowców oraz kształtowanie odpowiednich postaw już od małego pozwoli nam na zmianę kultury poruszania się po naszym kraju - zależy nam na tym, aby uświadomić wszystkim, że pośpiech, brak koncentracji, agresywne czy brawurowe zachowania mogą kosztować nas nie tylko zdrowie, czy życie, ale sprawić, że zupełnie niewinni ludzie także zostaną w jakiś sposób przez nas skrzywdzeni. Mam tutaj na myśli nie tylko kierowców, którzy wciskają gaz do dechy wierząc w swoje rajdowe umiejętności, ale także pieszych, którzy wybiegają na jezdnię prosto pod samochody.

Fundacja "Kapitan Światełko" jest potrzebna - jako platforma wymiany informacji o tym, komu i gdzie potrzebna jest krew, jako platforma edukacyjna, jako instytucja prowadząca szkolenia i gromadząca wiedzę, wreszcie - jako charytatywna organizacja, która jest w stanie poryć koszty leczenia osób, które nie mają skąd pozyskać środków na to, aby zagwarantować sobie powrót do zdrowia.

Wszystkie te cele są i będą przez nas realizowane ze wsparciem innych instytucji, organów państwowych, oraz chętnych do pomocy firm i wolontariuszy. Bez Was, bez Ciebie jednak, nie mamy żadnych szans na to, aby zaistnieć w mediach i społecznej świadomości, na to, by pozyskać środki na nasze programy, wreszcie, by zebrać fundusze na leczenie kogokolwiek.

Proces tworzenia Fundacji, przygotowywania kolejnych dokumentów i budowania stron internetowych w teorii jest już zakończony, ale w praktyce zdajemy sobie sprawę z tego, że przed nami jeszcze długa droga. Na chwilę obecną korzystamy z wielu bezpłatnych rozwiązań, jak chociażby nasze strony internetowe, które nie wyglądają ani najpiękniej, ani nie są najbardziej funkcjonalne, ale co najważniejsze - nie kosztowały nas ani grosza, nie licząc czasu zaangażowanych w ich tworzenie osób.

Pragnę z góry podziękować wszystkim, którzy pomogą nam w budowaniu wizerunku naszej Fundacji, tym, którzy będą propagować informacje o naszym istnieniu, uczestniczyć w naszych programach, przekazywać nam darowizny czy wreszcie pomagać nam jako wolontariusze.

Podziękowania należą się także Gliwickiemu Centrum Organizacji Pozarządowych, Kancelarii Notarialnej Wojciech Walasek, personelowi placówek Raiffeisen Polbank i Banku Gospodarki Żywnościowej w Gliwicach oraz Przedsiębiorstwu Badawczemu MIRSKIM, bez których przebrnięcie przez wszystkie formalności, trudności i procesy związane z uruchomieniem Fundacji nie byłoby możliwe.

Działajmy więc! Zatankujmy Fundację dobrą energią na długą drogę, która jest przed nami.

Z pozdrowieniami

Kuba Kajdaniuk

Prezes Zarządu Fundacji

Podziel się: