Pogoda na bieganie rzadko kiedy nam pasuje - w lecie jest zbyt gorąco i po kilkuset metrach leje się z nas wiadrami, w zimie jeszcze gorzej - najpierw człowiek zmarznie, a potem gotuje się pod warstwami ubrania. Jesienią i wiosną z kolei pada - jest więc przeraźliwie wilgotno, nieprzyjemnie i jak tylko spoglądamy za okno, wszystkie plany dotyczące biegania chowają się za kanapą...
Może z Tobą nie jest tak źle, może chcesz wybiec, nawet jak pada, ale albo nie bardzo wiesz, czy czasem nie wrócisz do domu z zapaleniem płuc, albo masz już a koncie jakieś próby, które skończyły się trzęsieniem się z zimna.
Dziś opiszemy, jak przygotować się do wybiegnięcia w deszczu - a za tydzień znajdziesz na naszym blogu artykuł o tym, jak przetrwać sam bieg i co najlepiej zrobić zaraz po nim.
Co włożyć na górę?
Po pierwsze, ubieraj się stosownie do temperatury, a nie pogody. Jeżeli wciągniesz na siebie kilkanaście warstw, skończysz biegnąc w ciężkiej od wody zbroi z kurtek i swetrów.
Po drugie, zapomnij o przeciwdeszczowej kurtce. Nie przepuszcza wilgoci, więc w środku będziesz pływać we własnym pocie - a to nigdy nie jest przyjemne. Najważniejsze jest to, co masz tuż przy ciele - zakładaj materiał, który odciąga wilgoć na zewnątrz. Jeżeli wieje, załóż na siebie coś z tzw. "windstoperem".
Dobrym pomysłem są rękawiczki bez palców - przez dłonie szybko tracisz ciepło, a mokre od zimnej wody ręce nie poprawią Twojego morale w czasie biegu.
Pamiętaj też o czapce z daszkiem - sprawdzi się lepiej niż okulary czy chustka, a będziesz coś widzieć.
Co z butami?
W miarę możliwości, nie zakładaj swoich nowiutkich butów - lepiej włóż takie, których mniej Ci szkoda. Nie okłamujmy się - i tak będą zupełnie mokre. Pamiętaj też, żeby nie zakładać bawełnianych skarpetek - trzymając wilgoć puchną od wody i obtarcia masz zagwarantowane. Widzieliśmy biegaczy, którzy owijają sobie skarpetkę torebką, zanim wsadzą ją do buta - też marny pomysł. Twoja stopa nie oddycha, poci się i obciera - nic przyjemnego.
Rozgrzewka
W miarę możliwości rozgrzewkę zrób w domu lub na klatce schodowej - najważniejsze, żeby zabrać się za to pod dachem. Kiedy będziesz wybiegać Twój organizm będzie już rozgrzany, unikniesz nieprzyjemnego uderzenia chłodu i... nie najdą Cię wątpliwości, czy aby wybieganie w
deszczową pogodę było dobrym pomysłem. Ruszając się możesz też zweryfikować, czy nie masz na sobie za dużo ubrania i czy czasem coś Cię nie obciera.
Obserwuj nasz blog i polub nas na Facebook i Google+! Za tydzień napiszemy o tym, jak przetrwać sam bieg, a za dwa - co zrobić, kiedy startujesz w biegu, a pada.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze są prywatnymi opiniami umieszczających je osób.
Prosimy, zachowuj się jak dama / dżentelmen. Nawet, jeśli coś Ci się nie podoba - zachowaj spokój i kulturę (-: